[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Henryk Sucharski
Henryk Sucharski urodził się w Gręboszowie pod Tarnowem 12 listopada 1898 roku. Były
to tereny znajdujące się pod zaborem austriackim. Pochodził z rodziny chłopskiej. Był
spokrewniony z Jakubem Bojko - działaczem politycznym obracającym się w kręgach
Młodej Polski. Edukacja młodego Henryka rozpoczęła się w 1904r. nauką w szkole
ludowej w Gręboszowie. W okresie uczęszczania do szkoły Sucharski bardzo poważnie
zachorował, gdy wyzdrowiał uznano to za cud. Zdarzenie to miało następnie duży wpływ
na jego religijność oraz przyszłość. Zaczął odrabiać zaległości, wykazując się dużą
pracowitością. Kształcenie się było dla niego jedyną drogą ze względy na kłopoty ze
zdrowiem.
Dlatego też w 1909r. Henryk Sucharski rozpoczyna naukę w tarnowskim gimnazjum.
Ukończył naukę 29 czerwca 1914 roku, w dniu zamachu na arcyksięcia Ferdynanda. W
wyniku wojny młody Henryk miał okazję spotkać polskich żołnierzy z Legionów oraz
polskie wojsko. Musiało to odcisnąć piętno na młodym człowieku. Jednak w 1915 roku
powrócił on do przerwanej nauki i uczył się bardzo dobrze. Ze względu na zły stan
zdrowia uniknął wysłania na front. Dopiero w 1917 roku został wcielony do armii
austriackiej jako jednoroczny ochotnik. Otrzymał jednak tzw. "maturę wojenną", zdając
egzamin w listopadzie 1917 roku. W armii austriackiej służył głównie w oddziałach
tyłowych. Wyjątek stanowiło wysłanie go do bezpośrednich walk nad Piawą na froncie
włoskim. Podczas pobytu na froncie nabawił się malarii i został odesłany na tyły. Pozostał
w szpitalu do zakończenia wojny. Do Gręboszowa wrócił, nie wyleczywszy w pełni
choroby. Powikłania dały znać o sobie po latach, odbijając się niekorzystnie na jego
zdrowiu. W wojsku polskim brał udział w walkach na Śląsku Cieszyńskim w 1919 roku.
Następnie stacjonował w Wilnie, by w rezultacie wziąć udział w walkach na froncie
wschodnim.
Jako podporucznik Henryk Sucharski został przydzielony do batalionu szturmowego. Brał
udział w walkach na Ukrainie i w Małopolsce. Został dowódcą kompanii w 20 pułku
piechoty. I właśnie na tym stanowisku wyróżnił się podczas walki o Połonicę -
Bogdanówkę 30 sierpnia 1920r. Za przeprowadzenie natarcia i wykazanie się odwagą
ppor. Henryk Sucharski został odznaczony orderem Virtuti Militari V klasy. Po
zakończeniu wojny polsko- rosyjskiej Sucharski zostaje skierowany do Krakowa i spędza
tam kilka lat. W międzyczasie otrzymuje swój order Virtuti Militari V klasy (1921r.) oraz
Krzyż Walecznych. Przechodzi także szkolenia oraz w 1922 roku awans na porucznika.
W 20 pułku piechoty służy do 1928r. Otrzymuje wówczas awans na kapitana (marzec
1928). Zostaje wówczas oddelegowany do Oficerskiej Szkoły Piechoty, gdzie jako
instruktor dowodzi 6. kompanią. Pod koniec 1930 roku przeniesiony zostaje do służby
liniowej, do 35 pułku piechoty w Brześciu nad Bugiem. Mimo trapiących go problemów
zdrowotnych, Sucharski kończy kurs i zostaje majorem dopiero w marcu 1938 roku.
Kolejnym awansem jest jego nominacja na dowódcę Wojskowej Składnicy Tranzytowej
na Westerplatte. Formalna nominacja ma miejsce 4 października 1938 roku. Major
1
Sucharski zastępuje pełniącego tę funkcję mjr. Stefana Fabiszewskiego. Ta nominacja
staje się najważniejszym punktem w jego karierze. Czas do wybuchu II wojny światowej
Sucharski spędza przygotowując Westerplatte do obrony. Zdaje sobie sprawę z ciążącej
na nim odpowiedzialności. Na krótko przed wybuchem wojny zostaje poinformowany, że
będzie musiał bronić się sam, pomocy nie będzie. Po wybuchu wojny dowodzi obroną
Westerplatte, jednak już drugiego dnia walk przeżywa załamanie psychiczne. W wyniku
bombardowania niemieckiego lotnictwa traci on zdolność racjonalnej oceny sytuacji,
chce kapitulować. Kolejne dni obrony są zasługą jego zastępcy kpt. Franciszka
Dąbrowskiego. Sucharski powoli odzyskuje kontrolę nad sobą, jednak w dalszym ciągu
dąży do kapitulacji. Mają miejsce liczne spory z Dąbrowskim i innymi oficerami. Około 6
dnia walk mjr Sucharski jest już w stanie podejmować racjonalne decyzje.
Na naradzie oficerskiej postanawia, że w przypadku jakichkolwiek zniszczeń w systemie
obronnym nastąpi kapitulacja. 7 września niemieckie pociski niszczą wartownie nr 2, a
mjr Sucharski wydaje rozkaz kapitulacji. Idzie na rozmowy kapitulacyjne. Doceniając
dzielną postawę polskich obrońców, niemiecki generał Eberhardt przyznaje
Sucharskiemu prawo noszenia szabli. Rozpoczyna się trwający resztę wojny okres
niewoli.
W niewoli major Sucharski jest przerzucany z Oflagu do oflagu. W każdym z kolejnych
obozów jenieckich budzi sensację jego szabla. Podczas niewoli stara się skompletować
dokumentację dotyczącą walki na Westerplatte. Jego wędrówka rozpoczyna się w Oflagu
IIB, a kończy ewakuacją z Bornego Sulejowa przed nadciągającą Armią Czerwoną.
Wyzwolenie następuje z rąk oddziałów angielskich w maju 1945 roku w Lubece.
Następnie zostaje włączony w skład korpusu polskiego, pracuje również nad relacją z
wydarzeń Westerplatte. Nie wraca do Polski, decyduje się na przeniesienie do Włoch.
Rozpoczyna się okres oczekiwania na przydział służbowy. Wówczas to dochodzi do
spotkania w Akonie z Melchiorem Wańkowiczem - twórcą mitu Westerplatte. We
Włoszech następuje także gwałtowne pogorszenie się stanu zdrowia Sucharskiego. Do
szpitala trafia 19 sierpnia 1946 roku z rozpoznaniem wrzodu na jelitach. Konieczna jest
operacja, jednak w jej wyniku następują powikłania - zapalenie otrzewnej, które
doprowadza do śmierci majora Henryka Sucharskiego 30 sierpnia 1946r. Wbrew
swojemu życzeniu major zostaje pochowany na polskim cmentarzu wojskowym w
Casamassima we Włoszech. Dopiero w 1971 roku nastąpiła ekshumacja prochów
Henryka Sucharskiego, które z wielką pompą zostały przewiezione do Polski i
pochowane na Westerplatte. Major Sucharski został pośmiertnie kawalerem Orderu
Virtuti Militari, awansowano go także do stopnia generała brygady. Propaganda
nagłośniła powrót bohatera do ojczyzny, pomijając oczywiście niewygodne aspekty, takie
jak głęboka religijność czy udział w wojnie polsko - radzieckiej z 1920 roku.
Niewątpliwie Henryk Sucharski był niezwykłym człowiekiem, jego legenda powstała
jednak dopiero po jego śmierci. Przez wiele lat był uważany za niezłomnego rycerza
2
walczącego za ojczyznę. Obraz ten nie jest idealny. Fakt posiadania wad czyni z majora
Henryka Sucharskiego postać bardziej ludzką i mniej idealistyczną.
3
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • audipoznan.keep.pl